Po długim czasie w końcu coś wrzucam na bloga, wykonałam kilka prac lecz nie wszystkie zdążyłam obfotografować np. notesu czy ksiąg dla rodziców. Dziś wrzucam tylko księgę na 50 urodziny dla faceta (nie ja wybierałam kwiatki!).
Oj w końcu znalazłam chwilę aby obejrzeć Wasze blogi, skomentować no i napisać notkę na moim :)
Ostatnie dwa tygodnie pracujemy z szefową w kwiaciarni na pełnych obrotach! ubieramy sale na wesela a akurat w tamtym tygodniu wypadły dwa wesela więc musiałyśmy się streszczać na dodatek w sobotę multum bukietów do odbioru przez co pracę zaczęłyśmy nie o 8 a o 6 rano.... i tak zleciał cały tydzień. Ten tydzień też się nam zaczął ciekawie, wczoraj miałyśmy zaledwie 4-5 godzin na zrobienie 13 wieńcy pogrzebowych ale dałyśmy radę! Jutro jedziemy ubierać kolejną salę więc pewnie w sobotę dopiero się tu pojawię.. no to by było tyle ;p miłego wieczoru wszystkim!
Jak czytam, to zapracowana z Ciebie osóbka, a księga piękna :))
OdpowiedzUsuńJa nie wiedziałam, że ty jesteś takim pracusiem....i pomyśleć, że kiedyś marzyłam o własnej kwiaciarni...gdy czytam jak zasuwasz, to nie żałuję że mi przeszło :)
OdpowiedzUsuńA księga urocza!