Naszła mnie wena

Jak w tytule... naszła mnie dziś wena i zrobiłam kartki z których jestem najbardziej zadowolona :)

Zimowa chandra

Ostatnio rzadko tu zaglądam a to wszystko za sprawą pogody która mi zepsuła humor już jakiś czas temu, codzienne wstawanie do pracy to koszmar a jeszcze miesiąc temu przyjemność. Na dodatek dostałam kataru i wydaję się, że zaraz płuca wypluję... w pracy przestój lekki więc i pracy mało ale staram się codziennie zrobić kilka stroików świątecznych a po pracy oczywiście poświęcam cały swój czas na karteczki :) nadal wszystkich nie sfotografowałam a najciekawsze jest to, że to te które zrobiłam pierwsze jeszcze nie ujrzały błysku aparatu a te dzisiejsze już wstawiam.

 Medussa -

to ona mnie dziś zainspirowała do działania tak to pewnie bym nie zrobiła dziś tych skromnych prac.
Do kartek świątecznych używam również świetnych stempelków Joli :*

 

Przepiśnik - wykonany z tapety którą dała mi klientka a czy o to chodziła to się okaże :)

 

Księga na 40 Jubileusz 

 

I świeczniki :)

No i to by było na tyle dziś :) nie wiem kiedy znów się pojawię ale Wasze blogi jeszcze dziś się postaram odwiedzić :*

Świąteczne trio

Kolejne karteczki świąteczne a to dopiero początek bo muszę dopiero resztę sfotografować :)

Pierwsze święteczne

Dziś pierwsze kartki świąteczne nie są jakieś specjalne bo zamawiająca prosiła o tanie więc są jakie są. No i jeszcze wkradła się jedna na Chrzest. Zdjęcia nie najlepsze bo robione przy sztucznym świetle ;/

 

Ostatnie ślubne .....

Dziś pokazuję ostatnie kartki ślubne - góralskie, pierwsza kopertówka obszyta na klapce tybetem druga również z tybetem tylko w formie paska.

Są też dwie bliźniacze na chrzest dla chłopca i dziewczynki.

Są ta raczej ostatnie kartki na takie okazje a już wkrótce pojawią się oczywiście kartki świąteczne :) Teraz jest już po sezonie w kwiaciarni więc mam więcej czasu oraz sił oczywiście na swoje hobby.